„Dziś nowa marka na blogu – Potz. Przyglądałam się jej kosmetykom, a raczej składom kilka razy. Jako wielbicielka probiotyków miałam nawet plan wypróbować ich krem pod oczy za jakiś czas, no ale … Złożyło się dla mnie szczęśliwie tak, że marak zgłosiła się do mnie z propozycją współpracy.
Nie mogłam odmówić, składy mają zacne, a do tego „myśl przewodnia”, czyli probiotyki to jest to, co moja skóra bardzo lubi. Dzisiaj więc o kosmetykach z probiotykami.”